Forum Siera OTS Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Dobre texty, Kawały
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Odpowiedz do tematu    Forum Siera OTS Strona Główna » Looz!k Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Dobre texty, Kawały
Autor Wiadomość
Gość







Post
Przychodzi baba do lekarza ,a lekarz też baba. XDD
Pią 22:57, 19 Cze 2009
Gość







Post
@up
To jest stare jak świat;d

Jasiu idzie ze szkoły widzi księdza i mówi "Dzień Dobry"

W domu mówi to mamie, a mama na to.Do księdza nie mówi się "Dzień Dobry" tylko "Szczęść Boże"

Następnego dnia Jasiu idzie ze szkoły widzi pana ze świnią i mówi "Szczęść Boże"

W domu mówi to mamie,a mama na to. Do pana ze świnią nie mówi się "Szczęść Boże" tylko " Jaką pan ma ładną świnię"

Następnego dnia Jasiu idzie ze szkoły widzi parę młodą
i mówi "Jaką pan ma ładną świnię
Sob 7:00, 20 Cze 2009
Gość







Post
Jedzie baba na rowerze i cieszy się ze kółka się kręcą .
Sob 8:44, 20 Cze 2009
Gość







Post
Na lekcji pani pyta Darka
- Jaki kształt ma Ziemia?
- Okrągły.
- Dobrze, siadaj. A teraz wstanie do odpowiedzi Jasiu. Jasiu skąd o tym wiemy?
- Bo Darek nam powiedział.
Nie 18:39, 12 Lip 2009
Gość







Post
pewna dziennikarka przeprowadza wywiad z baca, pyta go co robi na codzien
Baca: A no najpierw biore flaszke i ide wygnac owce, jak juz wypije flaszke przychodzi Marian i razem idziemy do monopolowego, i wspolnie pijemy nastepne flaszki az do wieczorem wieczorem zaganiamy owce i idziemy do Ryska by wypic razem jego naleweczki.
Dziennikarka : Ale to beda ogladaly dzieci
Baca : to prosze flaszke zamienic na ksiazke.
W wiadomosciach rozmowa wygladala tak :
Z rana baca bieze swoja ksiazke i idzie wypasac owce, po poludniu przychodzi jego kolega Marian i wspolnie udaja sie do biblioteki wypozyczyc nowe ksiazki, wieczorem gdy juz zagonia owce ida do Ryska by wspolnie czytac jego rekopisy
Sob 23:15, 01 Sie 2009
Gość







Post
Na lekcji języka polskiego:
Nauczycielka: - Jasiu przesylabizuj mi takie zdanie "Pająk je biedronkę."
Jasiu : - Dobrze proszę pani. Ale co to jest ta dronka?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 0:40, 02 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Nie 0:40, 02 Sie 2009
Gość







Post
Przychodzi facet do mięsnego i prosi o kilogram kaszanki, sprzedawca rzuca mu na ladę kaszankę, facet schyla się, wącha, zastanawia się i mówi:
- Dwa deka za mało.
Sprzedawca zszokowany kładzie kaszankę na wagę, waży i faktycznie dwa deka za mało.
- Skąd pan wiedział?
Klient na to:
- Po zapachu rozpoznaję rodzaj i dokładną wagę.
Sprzedawca nie wierzy, ale musi sprawdzić - dogadują się, że facet założy opaskę na oczy i będzie zgadywał, co ten położy na wagę, co zgadnie to jego, a jak czegoś nie zgadnie - to za wszystko, co wcześniej dostał, będzie musiał zapłacić. Sprzedawca rzuca mu na ladę 1.45 kg. mielonego, facet mówi:
- 1.45 kg. mielonego.
Tamten rzuca mu 16.5 dkg śląskiej, ten zgaduje co do grama itd. W końcu sprzedawca się wkurzył i zawołał młodą uczennicę, która była u niego na praktyce i mówi do niej:
- Ściągaj majtki!
Ona posłusznie ściągnęła, sprzedawca daje powąchać bieliznę klientowi i pyta:
- A to co?
A ten chwilę się zastanawia, wącha, wącha i odpowiada:
- Krakowska... hmmm... 14 mieszkania 8.
----------------------------------------------------------------------------------
Sytuacja jest następująca: jedzie sobie karawan, w karawanie trumna, w trumnie trup, a karawanem kieruje bardzo pijany kierowca. Jest noc, pada deszcz, nic nie widać. Kierowca jedzie dość brawurowo, dawno już przekroczył dozwoloną prędkość, za ostro wszedł w zakręt, bagażnik się otworzył, wieczko od trumny się uchyliło i trup wypadł na jezdnię.
Po pewnym czasie, tą samą trasą jedzie starsze małżeństwo, nagle kierowca czuje, że na coś najechał. Starsza pani wpada w panikę, krzycząc:
- Jezus Maria! Człowieka przejechałeś! Co my teraz zrobimy!?
Wysiedli z samochodu, zobaczyli, że obok jest mur, więc przerzucili tego trupa ze mur. Za murem była jednostka wojskowa. Wartownik krzyczy:
- Stój, bo strzelam!
I puszcza serię z karabinu. Podchodzi do muru, widzi trupa, wpada w rozpacz:
- Co ja zrobiłem!? Zabiłem człowieka!
Ale żeby się pozbyć kłopotu wyrzuca trupa za mur. Jedzie na rowerze pijany facet i oczywiście przejeżdża po tym trupie. Zszokowany schodzi z roweru:
- Co ja zrobiłem, człowieka przejechałem! Wezmę go do szpitala, może go jeszcze uratują!
Przerzucił zwłoki przez ramę, zawiózł do miejscowego przychodni.
Tam trafiły na salę operacyjną; mija jedna godzina operacji, druga, trzecia, czwarta, wreszcie wychodzi z sali zalany w trupa chirurg, cały we krwi. Zdenerwowany rowerzysta podniósł się z krzesła:
- I co, i co?!
- Ma pan szczęście, że pan na mnie trafił! Będzie żył!
Wto 15:26, 05 Sty 2010
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Siera OTS Strona Główna » Looz!k Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin