Moja historia (orginalna nazwa)

No wiec pisze te historie obiektywnie. Zaczelo sie dzisiaj ok. 16:30 kiedy to wrocilem ze sql i wbilem zobaczyc co sie dzieje na servie... wbijam i patrze: pisza do mnie 'wal kgb'. Nie ogarnialem zabardzo, ale zaczalem sie bic. Przebiegu battle nie bd opowiadal. Przejdzmy do sedna sprawy:
exivuje playera KambodjaTouch - jest na old widow (kolo of) w trakcie jak szedlem tam (gdzies kolo ghouli) widze Teroristss uciekajacego przed Xerafatu. Nie zwazajac na to poszedlem dalej. Doszedlem do drabinki prowadzacej w gore na droge do oldow. Byl tam Kambodja, Sir Ziutek i chyba ktos jeszcze z TF. Oprocz nich byl tam Yoo i Xalgal Knight blokujacy ich. Odsunalem blokera, zastawiajacego wyjscie, po czym sam zostalem odsuniety. Chwile potem wyjscie kawalek dalej zostalo 'zamwalowane'. Oczywisice Kambodja nie mogl sie pogodzic z tym, ze nie zdolal ominac ich i tu cytuje slowa jakie padly do mnie 'Shooter zajebie cie. Jak boga kocham.'. No i zaczeli mnie lac. Ja jako ze nie dam soba pomiatac, nie bylem obojetny. Bilem sie sam vs ich 4. Zaraz wkroczyl Teroristss, ktory pomagal mi. Wbrew pozorom nie prosilem o ta pomoc. Nie obojetny byl rowniez moj ziom (niunia Very Happy

) Varens, ktory nie zwazajac na konsekwencje zaraz ruszyl mi z pomoca. I tak oto zaczela sie kolejna dzisiejsza bitwa. Fragow nie bede liczyl poniewaz TF mialo miazdzaca przewage, co nie znaczy, ze nie nabilismy kilka fragow.
Najsmieszniejszy jednak byl reason jaki mi Xerafatu podal 'Bo Teroristss zgubil pz.'. Na koniec dodam, ze nie jestem, nie bylem i nie bede z KGB. Pomagali mi, ale jesli jeszcze bede gral kiedys na tym serverze to bede przeciwko nim. Smieszne jest tez to, ze jak kKGB zobaczylo jak bije sie z TF to byly do mnie msg typu 'Jestes z KGB?', 'Ho na Oldy zblocze ich', 'Dawaj ich walimy, pomoz mi'. Dodam jeszcze tylko, ze jedyna, najlepsza, najbardziej spoko gildja bylo Bike Riders. TF to juz nie to samo (pozdro dla niektorych hlvli, ktore nie mogly sie pogodzic ze swoja niemoca).
Tak wiec zaplacilem za czyjes bledy, a moze nie? Ocencie.[/b]

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 19:08, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

Ja tam nie wiem, padło info: jebaj Szutera, to waliłem, powód jakiś tam podali, chyba za free Cie nie dojechaliśmy?

Hm, no chyba jednak tak ;D zapytaj Kambodje o reason.